Zadławienie to nagły i dramatyczny moment, w którym zwykły kęs jedzenia lub drobny przedmiot może stać się realnym zagrożeniem życia. Choć zdarza się niespodziewanie, wiedza o tym, jak udzielić pierwszej pomocy, może zadecydować o wszystkim. Jak rozpoznać zadławienie, jak reagować i czego absolutnie nie robić?
Zadławienie (ang. choking) to stan nagłej niedrożności dróg oddechowych. Dochodzi do niego, gdy ciało obce – najczęściej fragment jedzenia, zabawka lub mały przedmiot – zamiast do przełyku trafia do tchawicy. W efekcie powietrze nie może przedostać się do płuc.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje zadławienie jako jedno z najczęstszych nagłych zagrożeń życia u małych dzieci. W Polsce, według danych GUS i Państwowego Zakładu Higieny, każdego roku dochodzi do tysięcy przypadków zadławień – z czego część kończy się hospitalizacją lub zgonem, zwłaszcza w grupie poniżej 5. roku życia.
Nie każde zadławienie wygląda tak samo. Lekarze i ratownicy medyczni wyróżniają dwa główne typy:
Niedrożność częściowa – powietrze wciąż przepływa, choć z trudem. Poszkodowany może kaszleć, mówić lub oddychać. Kaszel to naturalny odruch obronny, który często sam usuwa ciało obce.
Niedrożność całkowita – drogi oddechowe są całkowicie zablokowane. Osoba nie może oddychać, mówić ani kaszleć. Twarz sinieje, pojawia się panika, a w ciągu kilkudziesięciu sekund może dojść do utraty przytomności i zatrzymania krążenia.
W takich sytuacjach liczy się czas – każda minuta bez tlenu to realne zagrożenie dla mózgu.
Zadławienie trudno pomylić z innym stanem. Typowe objawy to:
trudności z oddychaniem lub całkowity jego brak,
niemożność mówienia, kaszlu czy wydania dźwięku,
sinienie twarzy i warg,
chwytanie się za gardło (tzw. gest dławiącego się),
łzawienie, panika, niepokój,
utrata przytomności (w fazie końcowej).
Warto pamiętać, że w przypadku niemowląt i małych dzieci objawy mogą być subtelniejsze – dziecko może nagle zamilknąć, przestać oddychać lub gwałtownie zmienić kolor skóry.
U najmłodszych najczęściej dochodzi do zadławienia podczas karmienia lub zabawy drobnymi przedmiotami. Tchawica niemowlęcia ma średnicę zaledwie kilku milimetrów, dlatego nawet niewielki fragment jedzenia może ją zatkać.
Postępowanie:
Ułóż dziecko głową w dół na swoim przedramieniu, podtrzymując jego żuchwę (nie szyję).
Wykonaj 5 energicznych uderzeń między łopatkami nasadą dłoni.
Po każdym uderzeniu sprawdź, czy ciało obce zostało usunięte.
Jeśli to nie pomaga – odwróć dziecko na plecy i wykonaj 5 uciśnięć klatki piersiowej dwoma palcami na środku mostka.
Naprzemiennie powtarzaj sekwencję: 5 uderzeń między łopatki – 5 uciśnięć klatki piersiowej.
⚠️ Nie wolno: wkładać palców do jamy ustnej „na ślepo” ani potrząsać dzieckiem głową w dół za nogi. To może pogorszyć sytuację.
U starszych dzieci technika jest podobna jak u dorosłych, ale siłę działań należy dostosować do budowy ciała.
Postępowanie:
Zachęć dziecko do kaszlu, jeśli jest w stanie oddychać.
Jeśli nie, pochyl je do przodu i uderz 5 razy między łopatkami.
Jeśli ciało obce nie wypadło, stań za dzieckiem, spleć ręce nad jego pępkiem i wykonaj 5 gwałtownych ucisków do wewnątrz i ku górze – to tzw. chwyt Heimlicha.
Powtarzaj na przemian: 5 uderzeń – 5 ucisków.
U dorosłych obowiązuje identyczna zasada: zaczynamy od uderzeń między łopatki, a jeśli nie działają – stosujemy manewr Heimlicha.
Jak to zrobić poprawnie:
Stań za poszkodowanym, obejmij go rękami na wysokości nadbrzusza.
Zaciśnij pięść i umieść ją pomiędzy pępkiem a mostkiem.
Drugą ręką obejmij pięść i gwałtownie pociągnij do siebie i ku górze.
Wykonaj do 5 ucisków, sprawdzając, czy drogi oddechowe się udrożniły.
⚠️ Nie stosuj ucisków nadbrzusza u kobiet w ciąży, osób otyłych i po operacjach jamy brzusznej – zamiast tego wykonuj uderzenia między łopatki lub uciśnięcia klatki piersiowej.
Jeśli poszkodowany przestaje reagować:
Natychmiast wezwij pogotowie ratunkowe (112 lub 999).
Ułóż go na plecach i sprawdź oddech.
Jeśli nie oddycha – rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową (RKO):
30 uciśnięć klatki piersiowej na głębokość ok. 5 cm,
2 oddechy ratunkowe (jeśli potrafisz).
Kontynuuj do czasu przyjazdu ratowników lub odzyskania oddechu.
Choć oba stany wiążą się z trudnościami w oddychaniu, różni je mechanizm:
Zachłyśnięcie to dostanie się płynu lub drobnych cząstek do dróg oddechowych – często podczas picia, śmiechu czy kaszlu. Zazwyczaj kończy się gwałtownym kaszlem i krótkim epizodem duszności.
Zadławienie powoduje mechaniczną blokadę przepływu powietrza – to stan znacznie groźniejszy, wymagający natychmiastowej reakcji.
Zadławienie to w większości przypadków zdarzenie możliwe do uniknięcia. Kluczowe znaczenie mają codzienne nawyki i ostrożność.
U dorosłych:
Jedz powoli, nie rozmawiaj z pełnymi ustami.
Unikaj popijania dużych kęsów i jedzenia „na stojąco”.
Zachowaj szczególną ostrożność przy spożywaniu twardych i śliskich produktów, jak winogrona, orzechy, mięso z kością.
U dzieci:
Nigdy nie zostawiaj dziecka bez opieki podczas jedzenia.
Ogranicz dostęp do drobnych zabawek, guzików, monet, baterii guzikowych.
Stosuj test rolki papieru toaletowego (zaproponowany przez Tiny Hearts Education) – jeśli zabawka przechodzi przez tuleję po rolce, jest zbyt mała, by była bezpieczna.
Kroić jedzenie (np. winogrona, parówki) wzdłuż, nie w poprzek.
Zadławienie to sytuacja, w której każda sekunda ma znaczenie. Nawet najlepszy system ratownictwa nie zastąpi szybkiej reakcji świadka zdarzenia. Według badań opublikowanych w Resuscitation Journal, natychmiastowa interwencja świadka przed przyjazdem pogotowia zwiększa szansę przeżycia osoby zadławionej nawet trzykrotnie.
Znajomość prostych zasad – pięciu uderzeń między łopatki, pięciu ucisków nadbrzusza i wezwania pomocy – to nie tylko wiedza. To narzędzie, które w kluczowym momencie może ocalić czyjeś życie.
Bo czasem wystarczy kilka sekund i kilka dobrze wykonanych ruchów, by zamienić tragedię w ulgę.
Zadławienie to nagły stan zagrożenia życia, który może przydarzyć się każdemu. Wiedza o tym, jak odróżnić częściową i całkowitą niedrożność, jak prawidłowo wykonać uderzenia i uciski oraz kiedy wezwać pomoc, jest bezcenna.
Nie czekaj, aż zobaczysz to po raz pierwszy – naucz się reagować dziś.